Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) przez jakiś czas swoją porażkę z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) tłumaczył zbyt ciężkim kostiumem, w którym wyszedł do ringu. Ważący koło 10 kilogramów strój wyposażony w baterie i diody miał rzekomo osłabić nogi "Bronze Bombera". Amerykanin nie żywił jednak urazy do projektantów swojej zbroi, z którymi współpracował już wcześniej - Cosmo Lombino i Donato Crowleya - i to im ponownie zlecił przygotowanie przebrania na sobotnie show przed trzecią konfrontacją z Furym. 

Jak będzie wyglądał strój Wildera w sobotę? W rozmowie z The Sun rąbka tajemnicy uchylili sami projektanci. - Ten kostium będzie szczególnie ważny dla Deontaya - zdradzili Lombino i Crowley. - Poprosił nas, by użyć czerwieni i czerni, kolorów symbolizujących jego afrykańskie korzenie. 

- Czerwony to kolor wojny, a czarny oznacza pogrzeb. To będzie niespodzianka, która z pewnością przykuje uwagę i uhonoruje afrykańskie plemię Deontaya Edo - dodali projektanci.