Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Po jednostronnym "laniu", jakie Deontayowi Wilderowi (42-1-1, 41 KO) zafundował 22 lutego Tyson Fury (42-1-1, 41 KO), wielu kibiców miało poważne wątpliwości, czy "Bronze Bomber" zdecyduje się wykorzystać klauzulę rewanżową i wyjść po raz trzeci do ringu za swoim pogromcą. Amerykanin przekonuje jednak, że ani przez moment, nie wahał się w tej sprawie. 

- Nikogo to nie powinno dziwić. Jestem kim jestem - jestem Deontayem "Brązowym Bombardierem" Wilderem i nic w tej sprawie się nie zmieniło! - oświadczył olbrzym z Alabamy w podcaście PBC. 

- Tak naprawdę to nie mogę doczekać się trzeciej walki. Nie mogę doczekać się, by pokazać ludziom to, na co czekają - dodał Wilder, który w potyczce z Furym doznał pierwszej porażki w zawodowej karierze. 

Jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa trylogię Fury - Wilder planowano dopiąć 18 lipca. Aktualnie trudno powiedzieć, kiedy do pojedynku mogłoby dojść.