Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Charles Martin nie "kupuje" tłumaczeń Deontaya Wildera (42-1-, 41 KO), który swoją słabą postawę w przegranej walce z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) tłumaczył zbyt ciężkim kostiumem, w którym wyszedł do ringu. 

- On powiedział, że ten kostium ważył 18 kilo? To po co go zakładał? - zapytał retorycznie były czempion IBF wszech wag cytowany przez portal boxingscene.com. - Przecież nie przynieśli mu go w dniu walki i nie powiedzieli: tutaj masz 18-kilogramowy strój, zakładaj! Dlaczego on to założył? To jego wina, nikogo innego, tylko jego samego!

- To przecież głupota zakładać na siebie 18-kilogramowy kostium, gdy masz takie cienkie nóżki. Trzeba myśleć! Kto coś takiego robi? Dla mnie spoko, ja mogę walczyć i z Wilderem i z Furym - dodał Martin, który w lutym w eliminatorze IBF pokonał przed czasem Geralda Washingtona.