Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Deontay Wilder (41-0-1, 40 KO) przekonuje, że niespecjalnie interesują go kolejne sportowe "wybryki" Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO). Brytyjczyk w najbliższy czwartek stoczy w Arabii Saudyjskiej pojedynek wrestlingowy na gali WWE, co więcej wspomina już o możliwym występie w MMA. "Bronze Bomber" twierdzi jednak, że jego interesuje tylko to, czy Fury wyjdzie do zaplanowanego na luty 2020 roku rewanżu.

- Nie obchodzi mnie, co on robi, ale lepiej, żeby pojawił się w ringu, gdy przyjdzie czas na rewanż - mówi "Bronze Bomber", dodając, że nie podoba mu się, że w WWE Fury anonsuje siebie jako o "linearnego mistrza świata wagi ciężkiej".

- Ty nie jesteś żadnym mistrzem, nikogo nie interesuje to linearne mistrzostwo. Masz jakiś pas? Ale rób co chcesz, jeśli to jakoś pomoże w promocji - komentuje sprawę Wilder, który 23 listopada bronił będzie tytułu WBC w konfrontacji z Luisem Ortizem (31-1, 26 KO).