Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) nie zamierza tłumaczyć się ze swoich mocnych deklaracji, którymi szokował w ostatnich miesiącach wielu kibiców boksu. "Bronze Bomber" mówił między innymi, że marzy mu się ofiara śmiertelna w rekordzie, a przed walką ze swoim dzisiejszym rywalem Dominikiem Breazealem (20-1, 18 KO) stwierdził, że jest gotów opłacić jego pogrzeb. 

O skomentowane swoich słów czempion wagi ciężkiej federacji WBC poproszony został w wywiadzie dla Sports Illustrated. - To co jest zrozumiałe, nie wymaga żadnych wyjaśnień. To wszystko, co powiedziałem, szybko rozeszło się po świecie. Moja wypowiedź miała z osiem milionów wyświetleń. Ja na ten temat nie mam nic więcej do powiedzenia - oznajmił dwumetrowiec z Alabamy.

Zapytany wprost, czy nie chciałby cofnąć swoich wypowiedzi, Wilder odparł: - To co jest zrozumiałe, nie wymaga wyjaśnień.