Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO), którego rywali aż trzykrotnie łapano na na stosowaniu zakazanych substancji, nie ma żadnych wątpliwości, jaka kara powinna spotkać Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO) za cztery pozytywne wyniki kontroli antydopingowej przez planowaną na czerwiec walką z Anthonym Joshuą.

- Bez wątpienia dożywotnia dyskwalifikacja! - mówi mistrz świata WBC wagi ciężkiej. - On stosował kilka mocnych środków. Brał nawet specyfik powodujący raka. Jakież ryzyko można podjąć dla sławy?! On był gotów zabić się dla kasy. Mógł zarobić pieniądze życia, stanął przed życiową szansą. Jeśli wbijasz sobie coś w żyłę, robisz to z premedytacją! Dyskwalifikacja dożywotnia!

- Najgorsze jest to, że on oskarżał Joshuę o doping, a sam to robił. Jedyny sposób, żeby z tym skończyć, to surowa kara - on powinien stać się przykładem! - dodaje Wilder, który już w 2017 roku otwarcie oskarżał Millera o nielegalne wspomaganie.