Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) trzykrotnie dotąd bronił swojego pasa na Brooklynie. Teraz "Bronze Bomber" deklaruje, że chętnie powróci do Barlcays Center na rewanż z Tysonem Furym (40-0-1, 39 KO).

- Dla mnie tak naprawdę nie ma znaczenia, gdzie ta walka się odbędzie, czy w Nowym Jorku, czy w Las Vegas czy w Barclays - mówi Wilder. - Barclays okazała mi w przeszłości wiele miłości, Nowy Jork witał mnie z otwartymi ramionami Zobaczymy, co będzie miało sens. Mi chodzi tylko o to, żeby lokalizacja była rozsądna, jestem gotów walczyć tam, gdzie dolarów będzie najwięcej.

Koncepcja walki na Brooklynie podoba się także Stephenowi Espinozie z Showtime. - Nowy Jork to znakomite miejsce na ten rewanż. Sądzę, że Barclays Center byłaby świetnym uzupełnieniem tego wydarzenia - ocenia szef sportu w amerykańskiej telewizji. 

Deontay Wilder i Tyson Fury po raz pierwszy zmierzyli się w ubiegłą sobotę w Los Angeles. Walka zakończyła się punktowym remisem.