Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Deontay Wilder (40-0, 39 KO) przekonuje, że słowne prowokacje, na jakie pozwala sobie wobec niego Tyson Fury (27-0, 19 KO) nie są w stanie wytrącić go z równowagi. Pięściarze skrzyżują rękawice 1 grudnia w pojedynku o pas WBC wagi ciężkiej. 

- Fury'emu udał się zdenerwować Kliczkę, który potem nie mógł zaboksować tak, jak to zwykle robił. Teraz Fury próbuje tego samego ze mną, ale mu się nie uda - uwierzcie! - zapewnia "Bronze Bomber".

- Ja już przez to przechodziłem wiele razy, to po prostu kolejny etap w mojej karierze. Ale niech sobie Tyson myśli, że już siedzi w mojej głowie. Jeśli tak sądzi, to znaczy, że dobrze gram swoją rolę - mówi Wilder i dodaje: - Gdy on wyjdzie ze mną do ringu, zapłaci za wszystko, co powiedział. W pełni za wszystko odpowie!