Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Trener Luisa Ortiza (28-1, 24 KO) German Caicedo podzielił się w rozmowie z boxingscene.com swoją chłodną analizą przegranej walki z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO). Kubańczyk uległ "Bronze Bomberowi" przez nokaut w dziesiątym starciu, ale sam był blisko porażki przed czasem w siódmej odsłonie.

- Ortiz nie popełnił błędu w ósmej rundzie, ale w siódmej - ocenił szkoleniowiec "King Konga". - Chciał urwać Wilderowi głowę, zamiast trochę się uspokoić i popracować nad jego korpusem. Dał się ponieść emocjom, ale tego się nie da wyćwiczyć.

- Wilder nie ma obrony - Luis to pokazał, jednak on nie miał szans na wygraną na punkty [więc musiał skończyć walkę przed czasem]. Ja powiedziałem Luisowi, że gdyby stanął z Wilderem na środku ringu i patrzyliby sobie w oczy bez wyprowadzania ciosów, to Wilder by wygrał. Powiedziałem, że musi mu wyrwać ten pas - przyznał Caicedo, dodając: - W rewanżu naprawilibyśmy pewne błędy i znokautowalibyśmy go w pierwszej rundzie. W początkowych starciach okazaliśmy mu za dużo szacunku. Ten facet ma potężną prawą rękę, ale jeśli mu ją zabrać, to nic nie zostaje.