Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Bardzo zróżnicowane opinie ludzi boksu znaleźć można na Twitterze po sobotniej walce o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) i Luisem Ortizem (28-1, 24 KO). 

Zdaniem Lennoxa Lewisa efektowne zwycięstwo nad groźnym Kubańczykiem może okazać się punktem zwrotnym w karierze "Bronze Bombera - Ta walka dla Wildera będzie tym, czym dla Joshuy był pojedynek z Kliczką. Pokazał charakter i spokój, będąc na skraju porażki. Teraz jeszcze bardziej chce się zobaczyć Wildera z Joshuą. AJ musi jednak najpierw zrobić swoje - stwierdził były dominator królewskiej dywizji.

Występem swojego rodaka nie był z kolei zachwycony Eddie Chambers. - Wilder wygrał dzięki młodości, Luis Ortiz po prostu się zmęczył. Dla mnie Wilder nie wygrywał do chwili KO. Co ci sędziowie oglądali? Joshua potrafi więcej, ale Wilder ma szansę punchera - ocenił "Szybki" Eddie.

Zupełnie inaczej sobotnią walkę widział natomiast marzący o swojej mistrzowskiej szansie Jarrell Miller. - Wilder, jesteś do kitu, tak samo jak i sędzia. Jesteś leszczem i idę po twoją głowę. Sędzia bardzo ci pomógł, gdy biłeś w tył głowy tymi wykałaczkami - napisał "Big Baby".