Mauricio Sulaiman był pod wielkim wrażeniem zwycięstwa mistrza WBC kategorii ciężkiej Deontaya Wildera (39-0, 38 KO) nad Bermanem Stivernem. Szef World Boxing Council swojego czempiona wychwala w felietonie opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej federacji.

'Cóż to była za walka w wykonaniu Deontaya Wildera!" - zachwyca się Sulaiman. - "Niektórzy krytykują Stiverne'a, lecz ja podziwiam Wildera. Był atletyczny, szybki, silny. Nie widziałem tak szybkiego i precyzyjnego lewego prostego od czasów Larry'ego Holmesa!

"Stiverne dobrze ruszał głową, czekał na kontrę, ale wtedy przyszła bomba z prawej ręki i Stiverne padł. Wilder stał nad nim i krzyczał "Wstawaj!", przypominał mi Muhammada Alego. Wilder krzyczał z taką wściekłością, że było widać, że to jest prawdziwe, że to żadne przedstawienie. Skończyło się w pierwszej rundzie przez nokaut, jak za starych dobrych czasów Mike'a Tysona" - pisze prezydent WBC i dodaje: "W sobotę zobaczyliśmy trochę z Alego, Holmesa i Tysona - wszystko w jednym. Waga ciężka wróciła!"