Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Jak donoszą nieoficjalnie amerykańscy dziennikarze, udało się zawrzeć porozumienie z oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata WBC wagi ciężkiej Bermane Stivernem, który zgodzi się poczekać na rewanżową walkę z Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO). Dzięki temu "Bronze Bomber" w najbliższym ringowym występie będzie mógł się zmierzyć z Luisem Ortizem (27-0, 23 KO).

- Życie jest cudowne, a jedna rzecz, która może sprawić, że będzie jeszcze piękniejsze, jest mój powrót na ring, a wrócę wkrótce. Wkrótce usłyszycie dobre wieści - zapowiediał w mediach społecznościowych Wilder.

38-letni Ortiz nie boksował od grudnia ubiegłego roku, kiedy to wygra z Davidem Allenem. Miesiąc wcześniej Kubańczyk pewnie wypunktował Malika Scotta.

Wilder w tym roku stoczył jedną walkę. Na ring Amerykanin ma wrócić 4 listopada na gali telewizji Showtime organizowanej w Nowym Jorku. Wtedy właśnie może dojść do jego pojedynku z Kubańczykiem.