Jay Deas, trener i menadżer mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (38-0, 37 KO) twierdzi, że nie ma żadnych obaw przed ewentualną walką z niepokonanym Luisem Ortizem (27-0, 23 KO).

- Jesteśmy w tym biznesie, by być najlepsi, więc musimy walczyć z najlepszymi. To staramy się robić. Wielu zawodników znajduje sobie wymówki, by nie stanąć naprzeciw Deontaya, wielu także unika Ortiza. To dwóch najbardziej unikanych zawodników kategorii ciężkiej. Ich pojedynek ma sens. To będzie dla boksu wielka walka - powiedział Deas w rozmowie z Tuscaloosa News.

Luis Ortiz jako obowiązkowy challenger WBA od wielu miesięcy czeka na swoją mistrzowską szansę, jednak nie wygląda na to, by obecny posiadacz pasa World Boxing Association Anthony Joshua (19-0, 19 KO) dał mu ją wcześniej niż w okolicach lata przyszłego roku. Anglik najpierw chce walczyć z Władimirem Kliczką, a później z Kubratem Pulewem.