Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (38-0, 37 KO) zdradził w rozmowie z boxingtalk.com, że kolejny pojedynek chciałby stoczyć już za trzy miesiące. "Bronze Bomber" w lutym powrócił na ring po przerwie spowodowanej kontuzją ręki, nokautując niepokonanego wcześniej Geralda Washingtona. 

- Nie chcę siedzieć bezczynnie - stwierdził Amerykanin. - Mówiłem w przeszłości wiele razy, że gdy zdobędę pas, będę aktywnym czempionem i chcę teraz dotrzymać słowa. Chcę, by moją twarz pokazywano na całym świecie, chcę boksować na całym świecie, w innych krajach. 

Niewykluczone, że jeśli Wilder zachowa tytuł po czerwcowej walce, to we wrześniu przystąpi do pojedynku unifikacyjnego z mistrzem WBO Josephem Parkerem (22-0, 18 KO), o ile ten upora się w maju z Hughiem Furym (20-0, 10 KO). 

- Chcę pasa WBO, chcę zunifikować wagę ciężką i zostać bezdyskusyjnym amerykańskim mistrzem świata wagi ciężkiej. Nie spocznę, dopóki nie osiągnę tego celu - oznajmił olbrzym z Alabamy.