Obóz czempiona WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (38-0, 37 KO) nie mówi "nie" potencjalnej walce z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO), który w sobotę sensacyjnie pokonał Davida Haye'a. "Bombardier" z Liverpoolu zaraz po walce przyznał, że marzy mu się teraz mistrzowskie starcie z Wilderem.

- Nie mamy nic przeciwko rozważeniu pojedynku z Tonym Bellew. Gratulujemy mu - powiedział w rozmowie ze Sky Sports promujący "Bronze Bombera" Lou DiBella. - Ja jestem wielkim fanem Tony'ego. Nie przekreślałbym tej opcji. Szanujemy go i bylibyśmy tym zainteresowani. 

- W tej chwili jednak najbardziej pożądaną walką dla Deontaya byłby [mistrz WBO] Joseph Parker, ale będziemy rozglądać się za alternatywami - dodał opiekun Wildera.