Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Eddie Hearn jest przekonany, że walka Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO) z Oleksandrem Usykiem (20-, 13 KO) była dla inwestorów z Arabii Saudyjskiej niewystarczająco interesującym wydarzeniem, by spełnić bardzo wysokie oczekiwania "Króla Cyganów" odnośnie gaży. W opinii szefa Matchroom Boxing sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby zamiast Usyka rywalem Fury'ego był Anthony Joshua (24-3, 22 KO).

- To nie jest wystarczająco duży pojedynek - powiedział Hearn IFL TV. - Nieduży, jak na pieniądze, których chciał Fury, bo nie ma w nim Joshuy. 

- Tylko Joshua mógłby wygenerować tam takie kwoty, ale miejmy nadzieję, że uda się doprowadzić do starcia Fury - Joshua i wtedy Tyson dostanie tyle, ile sobie życzył - dodał promotor AJ-a.

Wobec fiaska rozmów z Saudyjczykami aktualnie prowadzone są negocjacje w sprawie organizacji walki Fury - Usyk na Wembley 29 kwietnia.