Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Anthony Joshua (23-1, 21 KO) mimo pewnego zwycięstwa w rewanżu z Andym Ruizem Jr był krytykowany przez część kibiców za asekuracyjny i niezbyt widowiskowy boks. Brytyjczyk, który 10 dni temu odzyskał pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej, wyjaśnił w wywiadzie dla Sky Sports, że priorytetem w konfrontacji z meksykańskim "Niszczycielem" były nie ringowe fajerwerki a zwycięstwo. 

- W kółko tylko słyszałem, że jak przegram, powinienem się wycofać - wspominał AJ. - Mówili, że nie nadaję się do boksu, że jestem tylko tworem reklamowym, że nie wytrzymam pełnego dystansu. 

- Nie podszedłem jednak do tej krytyki tak, że ci ludzie byli źli, tyko tak że mówili mi, że nie jestem w czymś dobry i powinienem się poprawić. 7 grudnia wygrałem i to był początek zmiany mojego stylu boksowania, zmiana bokserskiego IQ. Musiałem poczynić wiele korekt w krótkim czasie i myślę, że wygrałem z Ruizem wszystkie rundy - ocenił Joshua, dodając: - Teraz przede mną 4-5 miesięcy treningów i zobaczymy, jak się rozwinę do kolejnego pojedynku.

Anthony Joshua między liny powróci prawdopodobnie w kwietniu, mierząc się w Londynie z obowiązkowym challengerem IBF Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO).