Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) jest przekonany, że nie on a Dillian Whyte (25-1, 18 KO) zmierzy się ostatecznie wiosną z czempionem WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO). Ostatnio pojawiały się informacje, że ekipa Anglika rozważa zakontraktowanie na czerwiec starcia AJ-a z "Big Baby", jednak niepokonany Amerykanin zapewnia, że do tej pory w tym kierunku nie były czynione żadne starania.

- Ja oferty walki z AJ-em dotąd żadnej nie dostałem, to tylko spekulacje - twierdzi pogromca Tomasza Adamka i Mariusza Wacha cytowany przez "The Sun". - Sądzę, że rywalem Joshuy będzie Whyte. Podobno proponują mu 3 miliony funtów, podczas gdy za Chisorę zarobił 2,5.

- AJ daje za walkę jakieś drobniaki i dlatego Dillian nie chce przyjąć oferty, ja go za to nie winię. Trzeba płacić dobrze - koniec i kropka. Myślę jednak, że w końcu stanie na Whyte'cie. Potem Joshua może przylecieć do Ameryki. Możemy walczyć we wrześniu, to moim zdaniem najbliższy możliwy termin, nie sądzę, by do naszej walki mogło dojść już teraz - dodaje Jarrell Miller, którego ekipa ma już podobno za sobą pierwsze rozmowy na temat konfrontacji z tymczasowym mistrzem WBA z Trevorem Bryanem (20-0, 14 KO).