Kubrat Pulew (25-1, 13 KO) jest pewny siebie przed pojedynkiem z mistrzem świata IBF i WBA wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO). Bułgar przekonuje, że znakomicie zna swojego rywala i nie ma on przed nim prawie żadnych tajemnic.

- Obserwuję Joshuę uważniej niż każdego innego pięściarza - mówi Pulew. - Wiem, co robi źle i co robi dobrze, analizuję go. Każdy musi się cały czas uczyć, czy ja czy AJ. Jeśli ktoś opowiada, że wie już wszystko, to kłamie.

Bułgarski challenger w przeszłości stawał już do walki o mistrzostwo świata, jednak został znokautowany przez Władimira Kliczkę. Jak twierdzi, tym razem będzie dużo lepiej przygotowany do mistrzowskiej próby.

- Porażki uczą więcej niż zwycięstwa. Gdy wygrywasz, wydaje ci się, że jesteś numerem jeden i wszystko już masz. Dzięki porażkom pracujesz ciężej. Ja teraz widzę, że na Kliczkę nie byłem gotów, może byłem za młody, może obóz mógłby być lepszy. Teraz forma będzie lepsza, czuję się mocniejszy, czuję że jestem gotów! - deklaruje Pulew przed konfrontacją z Joshuą zaplanowaną na 28 października w Cardiff.