Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Ukrainiec to w każdym calu lepszy pięściarz - przekonuje w rozmowie ze Sport.tvp.pl były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Artur Szpilka, analizując dzisiejszą walkę Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO) z Władimirem Kliczko (64-4, 53 KO).

- W boksie, na najwyższym poziomie, najważniejszą rolę zawsze odgrywa psychika. Głowa to klucz do zwycięstwa, Kliczko będzie zmobilizowany jak nigdy przedtem. Dla niego to ogromna szansa, on już nic nie musi, na Wembley chce po prostu odzyskać to, co jeszcze niedawno przez wiele lat należało do niego. Stawiam, że Władimir wygra przed czasem, w ósmej lub dziewiątej rundzie - mówi "Szpila".

- Nie jestem wielkim fanem talentu Joshuy, ale to może być ten, dzięki któremu boks odżyje. Jeśli pokona Kliczkę, to w przyszłości może zostać legendą boksu. Jego problem jest jednak taki, że jeszcze z kimś takim jak Władimir nie walczył. Większość rywali bała się Brytyjczyka, Kliczko na pewno przed nim nie "spęka". Ukrainiec ma za sobą wiele ringowych wojen, zna smak porażki, wie jak się podnieść po porażce. Nie zapominajmy również, że Joshua nigdy nie rywalizował więcej niż siedem rund i nie wiemy, jak zareaguje, gdy przyjdzie mu powalczyć dłużej. To wielka zagadka - podsumowuje polski pięściarz, który na ring ma wrócić latem.

Pełna treść artykułu na Sport.tvp.pl >>