Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Za kilkanaście godzin będziemy już wiedzieć, kogo rękę podniesie sędzia na stadionie Wembley, ale jest jeszcze czas zabawić się w prorokowanie tego, co może stać się na ringu. Anthony Joshua czy Władymir Kliczko? Która runda? Nokaut? W małym poradniku hazardzisty, przyjrzyjmy się najbardziej opłacalnym i najbardziej szalonym zakładom w Las Vegas na rozstrzygnięcie jednego z największych pojedynków ostatniej dekady.

Warto zaryzykować:
1. Władymir Kliczko na punkty, wypłata 700 za 100. Patrząc na historię walk Władymira, to jeden z najbardziej opłacalnych - i logicznych - zakładów. Kliczko może usypiać swoim mało agresywnym stylem Joshuę, może przytrzymywać, frustrować pięściarza, który nigdy nie był w 12-rundowym boju. Kliczko walczący ostrożnie, atakujący i uzyskujący przewagę w ostatnich trzech rundach, wygrywający na punkty? Możliwe.
2. Walka potrwa dwanaście rund, wypłata 250 za 100. Jeden z zakładów, gdzie ryzyko jest małe, a rozstrzygnięcie możliwe. Joshua kontrolujący walkę nie będzie chciał zbyt ryzykować, spokojnie czekając na zakończenie walki, a argumenty za Kliczką są powyżej.
3. Władymir Kliczko przez KO, TKO lub dyskwalifikację, wypłata 350 za 100. Ostatnia rzecz, którą traci pięściarz, to siła ciosu – tak w 1994 roku Michael Morer przegrał z 45-letnim George Foremanem. 41-letni Kliczko ciągle może rozstrzygnąć walkę jednym ciosem.
4. Obaj pięściarze będą na deskach, wypłata 900 za 100. Bardzo opłacalny i sensowny zakład. Obaj pięściarze mają mocne uderzenie, obaj mają ambicję by walczyć dalej, kiedy podniosą się z ringu. Jeden z najbardziej interesujących zakładów na walkę w Londynie.

Trzymać się z daleka!
1. Remis, wypłata 4,000 za 100. Remisy w boksie to rzadkość - szczególnie w wadze ciężkiej. Joshua i Kliczko mają za sobą 86 walk, a tylko 12 z nich zakończyło się werdyktem punktowym. Żaden z nich nie miał w karierze remisu.
2. Władymir Kliczko przez nokaut w pierwszych 60 sekundach, wypłata 10,000 za 100. Oczywiście, że Dr Stalowy Młot może znokautować Joshuę, ale szansa, że będzie miał taką okazję w pierwszej minucie walki… jest szalona. Powodów jest wiele - Kliczko będzie chciał wyczuć dystans swoim lewym prostym zamiast od pierwszych sekund ryzykować cios z prawej ręki. Nie będzie też chciał ryzykować wymian z ciągle pełnym energii, czternaście lat młodszym rywalem. Anthony Joshua też nie będzie skory do szybkiej bitki - będzie chciał przyzwyczaić się do rytmu rywala, trzymał doświadczonego rywala na dystans.