Reprezentujące odpowiednio Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO) i Anthony'ego Joshuę (18-0, 18 KO) stacje HBO i Showtime nadal nie wypracowały porozumienia w sprawie warunków transmisji w Stanach Zjednoczonych zbliżającej się walki o dwa pasy wagi ciężkiej. Jednym z pomysłów na pogodzenie nadawców zza Oceanu jest organizacja dwóch pojedynków i "podzielenie się" nimi po jednym. Opcji takiej nie wyklucza promujący Josuę Eddie Hearn.

- Jeśli walka wypadnie świetnie i będzie to miało sens, to zrobimy to po raz drugi - stwierdził w rozmowie z Boxing News Online szef Matchroom Boxing, dodając jednak, że jego "plan A" to wygrana Joshuy z Kliczką i unifikacyjne starcie z czempionem WBC Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO). 

- To jest nasz cel numer 1, choć wydaje mi się, że oglądalność walk Wildera na Fox naprawdę rozczarowuje. Był przecież pokazywany w otwartej telewizji. Deontay Wilder to powinien być projekt na 12 miesięcy, trzeba zbudować jego popularność. On jest przemiły, muskularny, to amerykański mistrz wagi ciężkiej, to nie jest trudne zadanie, ale potrzeba do tego maszyny promocyjnej - zauważył Eddie Hearn. 

Do walki Anthony'ego Joshuy z Władimirem Kliczką dojdzie 29 kwietnia na stadionie piłkarskim Wembley, na którym zasiądzie 90 tysięcy sympatyków szermierki na pięści. Stawką pojedynku będą tytuły IBF i WBA wagi ciężkiej.