22 sierpnia na gali w brytyjskim hrabstwie Essex w pojedynku o tymczasowe mistrzostwo wagi ciężkiej federacji WBC rękawice skrzyżują Aleksander Powietkin (35-2-1, 24 KO) i Dillian Whyte (27-1, 18 KO). Obaj po raz ostatni boksowali 22 grudnia w Arabii Saudyjskiej - Powietkin zremisował wówczas z Michaelem Hunterem, a Whyte po słabym występie zwyciężył na punkty z Mariuszem Wachem. Rosjanin zapewnia jednak, że w sierpniu ze strony swojego rywala spodziewa się dużo lepszej postawy niż przeciw polskiemu "Wikingowi".

- Myślę, że będzie w dobrej formie. Co do jego poprzedniej walki, to każdemu się może to przydarzyć. Ważne jest to, że wygrał - mówi Powietkin i przekonuje, że mimo 40 lat nie planuje jeszcze kończyć sportowej kariery.

- Nie postrzegam tego pojedynku jako swojej ostatniej szansy. Liczy się dla mnie to, by być dobrze przygotowanym i pięknie zaboksować, pięknie i skutecznie. Kluczowe będzie moje przygotowanie i kondycja - ocenia "Sasza".

W Polsce bezpośrednią transmisję ze starcia Aleksandra Powietkina z Dillianem Whytem przeprowadzi TVP Sport.