Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Rosjanie najwyraźniej nie przywiązują zbyt dużej wagi do informacji z komisji antydopingowej VADA o pozytywnych wynikach testów pięściarzy. Aleksander Powietkin (31-1, 23 KO), który dwukrotnie w ciągu minionych dwunastu miesięcy był "łapany" przez VADA (w kwietniu na meldonium, w grudniu na ostarynie), nie tylko jest według internetowych ankiet zdecydowanie najbardziej lubianym pięściarzem w swojej ojczyźnie, ale także zbiera laury za dokonania ringowe. 

Podczas wtorkowej gali "Gwiazda Boksu" w Moskwie Powietkin otrzymał nagrodę za Nokaut Roku 2016. "Rosyjski Rycerz" został wyróżniony za rozstrzygającą akcję w grudniowym pojedynku z Johannem Duhaupas, którego zastopował w szóstej rundzie. Francuz w walce zastąpił Bermane'a Stiverne'a, gdy ten zrezygnował z wyjścia do ringu na wieść o wykryciu w organizmie Powietkina ostaryny.

Warto zaznaczyć, że federacja WBC, która zlecała badania antydopingowe u Aleksandra Powietkina, do tej pory nie wyciągnęła wobec niego żadnych konsekwencji. Sprawę o meldonium umorzono z braku bezdyskusyjnych dowodów, śledztwo w związku ze stwierdzeniem śladów ostaryny wciąż się toczy.

Podczas gali "Gwiazda Boksu" nagrodzono m.in. także Murata Gasijewa (24-0, 17 KO) i Denisa Lebiediewa (29-3, 22 KO), za Walkę Roku.