Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Już w najbliższą sobotę na gali boksu w Kolonii mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC Witalij Kliczko (41-2, 38 KO) skrzyżuje rękawice z utytułowanym na ringach amatorskich i póki co niepokonanym jako zawodowiec Odlanierem Solisem (17-0, 12 KO).

Podczas wczorajszej konferencji prasowej, Kubańczyk - oficjalny pretendent do dzierżonego przez Ukraińca mistrzowskie pasa - był bardzo stonowany w swoich wypowiedziach. Uwagę obserwatorów zwrócił też fakt, że Solis nie zdecydował się stanąć twarzą w twarz z mistrzem do wspólnej fotografii.

- Wolę stworzyć widowisko w ringu, a nie na konferencji prasowej. Walki nie wygrywa się słowami - stwierdził lakonicznie złoty medalista olimpijski z Aten.

Nieco mniej oszczędny w słowach był jego promotor, Ahmet Oner. - Cóż możemy powiedzieć? Jesteśmy gotowi. Teraz Solis musi ze swej strony pokazać wszystko co najlepsze. Swoją opinię wyrazi przy pomocy pięści. Gdy już wygra, wtedy będziemy mogli porozmawiać, jak do tego doszło. W tym momencie, to całe gadanie nie ma żadnego sensu - powiedział Oner.

Dla zbliżającego się do 40. urodzin Witalija Kliczki potyczka z Odlanierem Solsiem będzie szóstą kolejną obroną pasa World Boxing Council wywalczonego w październiku 2008 roku.