Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Nie było sensacji na gali w Manchesterze - Kamil Sokołowski (11-27-3, 4 KO) przegrał na punkty z Frazerem Clarkiem (4-0, 3 KO). Po rozegraniu sześciu rund sędzia punktował 60-54. 

"Sokół" tradycyjnie dał w ringu z siebie wszystko i kilka razy udało mu się zaskoczyć faworyzowanego brązowego medalistę olimpijskiego z Tokio, jednak po ostatnim gongu werdykt był sprawą jasną. Polak okazał się pierwszym rywalem, z którym Clarke zmuszony był przeboksować pełen dystans. 

- Potrzebowałem tych sześciu rund, to było cenne doświadczenie, idę w dobrym kierunku - powiedział po walce zwycięski Brytyjczyk.