Dillian Whyte (28-2, 19 KO) nie straci prawa do walki z Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO), pomimo odwołania walki z Otto Wallinem. Brytyjczyk doznał kontuzji ramienia i na razie nie wiadomo, czy pojedynek zostanie przeniesiony na inny termin.
10 listopada mija czas, do którego Fury może zawrzeć porozumienie z Oleksandrem Usykiem w sprawie walki unifikacyjnej. Jeśli tak się nie stanie, federacja WBC nakaże rozpoczęcie rozmów pomiędzy Furym i Whytem.
Whyte posiada tymczasowy pas mistrzowski World Boxing Council w kategorii ciężkiej, zaś Fury jest pełnoprawnym mistrzem. Do bezpośredniej walki pięściarzy mogłoby dojść wiosną na Wyspach Brytyjskich.