Maurucio Sulaiman jest przekonany, że przebyta przez Aleksandra Powietkina (36-3-1, 25 KO) choroba Covid-19 miała decydujący wpływ na przebieg walki rewanżowej z Dillianem Whytem (28-2, 18 KO). Brytyjczyk znokautował w czwartej rundzie Rosjanina, odbierając mu tymczasowy pas WBC wagi ciężkiej.
- Powietkin to wielki wojownik, ale nie był gotowy na rewanż z Whytem w tym terminie. Nie doszedł jeszcze do siebie po koronawirusie. Czy trzecia walka byłaby logicznym rozwiązaniem? Zdecydowanie tak - mówi prezydent World Boxing Council.
- Zdaję sobie jednak sprawę, że trylogia jest mało prawdopodobna. Whyte wróci teraz do swoich planów sprzed porażki z Powietkinem. Myślę też, że Rosjanin jeszcze wróci na ring, jak już wróci do pełnego zdrowia - przekonuje Sulaiman.
Whyte pomimo wywalczenia tymczasowego pasa WBC, nie jest oficjalnym pretendentem do walki z Tysonem Furym, który dzierży pełnoprawny tytuł mistrzowski.