Dillian Whyte (28-2, 19 KO) znokautował w czwartej rundzie Aleksandra Powietkina (36-3-1, 25 KO) w walce wieczoru gali Matchroom Boxing organizowanej na Gibraltarze. Stawką pojedynku był tymczasowy tytuł mistrza świata WBC wagi ciężkiej.

Rosjanin od początku był dużo wolniejszy i pozostawiał sporo rywalowi. Whyte atakował ciosami sierpowymi, które przebijały się przez defensywę Powietkina. Już w pierwszej rundzie Rosjanin zachwiał się na nogach i miał problemy z agresją Brytyjczyka.

Whyte czuł swoją przewagę, ale jednocześnie pozostawał bardzo uważny w obronie. Powietkin nie mógł znaleźć momentu do otworzenia się, a Whyte systematycznie rozbijał rywala. Pojedynek zakończył się w czwartym starciu, kiedy Rosjanin zachwiał się na nogach po ciosie z prawej ręki, wpadł w liny, następnie na jego szczęce wylądowały jeszcze trzy uderzenia, a wszystko zakończył lewy sierpowy.

Brytyjczyk po tym zwycięstwie może zostać wyznaczony do walki eliminacyjnej do tytułu mistrza świata WBC z Deontayem Wilderem. Niewykluczone, że dla Powietkina był to ostatni zawodowy występ.