- Chciałbym, aby to było jasne - będziemy mocno naciskać, by wyegzekwować nasze prawa wynikające z pozycji obowiązkowego pretendenta [do pasa WBO wagi ciężkiej] - deklaruje w wywiadzie dla Sky Sports promotor Oleksandra Usyka (18-0, 13 KO) Aleksander Krasiuk.

Usyk, zgodnie z nakazem World Boxing Organization, powinien być kolejnym rywalem Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), o ile ten w grudniu pokona Kubrata Pulewa (28-1, 14 KO). Nie jest jednak tajemnicą, że ekipa Brytyjczyka preferuje unifikacyjne starcie z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). 

Krasiuk zapowiada, że będzie starał się zablokować walkę Joshuy z Furym albo przynajmniej pozbawić AJ-a pasa WBO, jeśli Wyspiarz będzie zdeterminowany, by zaboksowć  z "Królem Cyganów".

- Usyk ma za sobą osiem miesięcy ostrych przygotowań na Derecka Chisorę. Teraz musi wyluzować, dać odpocząć ciału i umysłowi. Myślę, że w kwietniu 2021 będzie gotowy na powrót i liczę, że wówczas zmierzy się z AJ-em. Jeśli nie, to zaboksujemy o wakat z challengerem wskazanym przez WBO - mówi opiekun znakomitego Ukraińca.