Alen Babić (6-0, 6 KO) znokautował w sobotę Toma Little i szuka kolejnych wyzwań. Chorwat bierze na celownik swojego rodaka - Filipa Hrgovića (12-0, 10 KO).
- Nikt nie potrafi wytrzymać ze mną trzech rund! - grzmi po zwycięstwie "Savage". - Miałem jeszcze paliwo w baku na kolejnych dwanaście takich rund. Hrgović obstawiał przeciwko mnie i cieszę się, że stracił kasę. To mój rodak, mieszka ode mnie jakieś 2 kilometry a stawiał przeciwko mnie. On gów** wie o boksie!
- Hrgović nie zna historii boksu, to po prostu dobry technik. Jak tylko kibice wrócą na gale, chcę się z nim zmierzyć! - deklaruje Babić, który po raz kolejny zaboksować ma 30 stycznia.