Anthony Joshua uważa, że faworyzowanego Oleksandra Usyka (17-0, 13 KO) może czekać ciężka przeprawa w pojedynku z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). 

- Oglądałem Chisorę z Pricem i zastanawiałem się, dlaczego Price nie jest w stanie kontrolować walki. Ale potem sparowałem z Chisorą To silny gość, nie ma z nim żartów - przyznaje czempion WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. - Szacunek dla Dilliana Whyte'a, że dwa razy sobie z nim poradził. Kontrolować kogoś takiego przez 12 czy 11 rund to duże wyzwanie. 

- Usyk jest jednak zawodnikiem wagi junior ciężkiej. Dobra praca nóg i ruchliwość mogą się sprawdzić przeciwko Chisorze. Ja byłem w stanie to robić z Ruizem, ale on dodatkowo czuł moją siłę. Wiedział, że jeśli zaatakuje bez namysłu, to może coś wyłapać. Gdy jednak masz do czynienia z kimś, kogo siła cię nie stopuje... Chisora może nie mieć respektu dla siły Usyka i Usyk może mieć kłopoty. Ale z drugiej strony Usyk to jeden z najlepszych pięściarzy naszych czasów - dodaje Joshua. 

Pojedynek Oleksandra Usyka z Dereckiem Chisorą zaplanowany jest na 23 maja, choć bardzo możliwe, że ostatecznie zostanie przeniesiony - w związku z epidemią koronawirusa - na przełom czerwca i lipca.