Na czwartą pozycję w rankingu IBF wagi ciężkiej awansował kilka dni temu Michael Hunter (18-1-1, 12 KO). 31-letni Amerykanin promowany przez Polaka Martina Mikołajczaka kolejny pojedynek stoczyć miał w najbliższych tygodniach, jednak pandemia koronawirusa pokrzyżowała jego plany.
- Michael cały czas jest w treningu i czeka na rozwój sytuacji. Tymczasem szlifuje swoją formę i zachęcamy do tego wszystkich - przeczekajmy wirusa ćwicząc w domu - mówi Mikołajczak.
Aktualnie mistrzem świata federacji IBF w królewskiej dywizji jest Anthony Joshua, który 20 czerwca zmierzyć ma się z obowiązkowym pretendentem Kubratem Pulewem. Hunter w swoim ostatnim występie zremisował z Aleksandrem Powietkinem.