Kalle Sauerland chciałby, aby w kolejnej edycji turnieju World Boxing Super Series do rywalizacji stanęli pięściarze kategorii ciężkiej. W zawodach z pewnością udziału nie wzięliby mistrzowie świata i zawodnicy mający w perspektywie walki mistrzowskie, jednak słynny promotor jest przekonany, że i bez nich można by zorganizować ciekawe zawody.

- Pomyślelibyśmy być może o Dillianie Whyte'cie, Derecku Chisorze, młodych chłopakach jak Dubois, Hrgovic, Kabayel, jest ich wielu. Przychodzi mi do głowy z 12-13 nazwisk, trzeba by to ograniczyć do ośmiu, może nawet zrobilibyśmy jakieś kwalifikacje? - zastanawia się Sauerland i dodaje: - Na pewno bylibyśmy w stanie zapłacić im więcej, niż zarabiają teraz. Tu chodzi o kasę.

Aktualnie na finiszu jest druga edycja WBSS - w dywizjach koguciej, super lekkiej i junior ciężkiej. Do rozegrania zostały pojedynki finałowe.