Komentator telewizji Sky Sport Carl Froch nie ma żadnych wątpliwości, że 37-letni David Haye (28-3, 26 KO) po drugiej porażce przez nokaut z Tonym Bellew powinien już zawiesić rękawice na kołku.
- Na pytanie o jego przyszłość jest tylko jedna odpowiedź: Haye powinien zakończyć karierę, na 100 procent! - przekonuje były czempion, który z "Hayemakerem" przyjaźni się od czasów kariery amatorskiej.
- Ja zaraz po walce poszedłem do jego mamy i taty i powiedziałem im, by przekonali go do tego, by postąpił właściwie i skończył z boksem - dodał Froch.
Sam Haye, który w ciągu ostatnich 23 miesięcy stoczył tylko dwie przegrane walki z Bellew, póki co nie zadeklarował jednoznacznie, czy zamierza dalej boksować.