Były mistrz Europy wagi ciężkiej Robert Helenius (26-2, 16 KO) wygrał niejednogłosnie na punkty z Jurijem Bykhautsou (10-15-3, 5 KO) na gali organizowanej w Estonii.

Dla 34-letniego Fina był to powrót na ring po ubiegłorocznej porażce z Dillianem Whytem. Po ośmiu niespodziewanie trudnych rundach pojedynku z Białorusinem, dwóch sędziów wskazało na zwycięstwo Heleniusa (77-76), a trzeci arbiter wypunktował wygraną jego rywala (78-75).

Helenius to jeden z pięściarzy, którzy cały czas są brani pod uwagę w kontekście występu na Narodowej Gali Boksu. Fin jest przymierzany do pojedynku z Mariuszem Wachem lub Arturem Szpilką.