Już tylko 10 dni pozostało do zaplanowanej na 23 września w Manchesterze walki o mistrzowski pas kategorii ciężkiej federacji WBO pomiędzy Hughiem Furym (20-0, 10 KO) i Josephem Parkerem (23-0, 18 KO). Faworytem bukmacherów jest broniący tytułu Nowozelandczyk, jednak Tyson Fury przekonuje, że jego młodszy kuzyn ma szansę sprawić niespodziankę.

- Wierzę, że nadszedł czas Fury'ego! - stwierdzi niedawny król wszech wag w rozmowie z Belfast Telegraph. - On ma wystarczająco dobre geny, serce do walki i talent, by pokonać Parkera. Byłem z Hughiem na wielu obozach i wiem, że on ma papiery na mistrza świata.

- Oczywiście jest to walka z gatunku 50 na 50 i Fury będzie musiał wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, żeby wygrać, ale jego stać na to zwycięstwo - dodał olbrzym z Wilmslow.

Jeśli Fury'emu ostatecznie uda się sięgnąć po pas WBO w starciu z Parekerem, zostanie on jednym z najmłodszych mistrzów wagi ciężkiej w historii - Brytyjczyk w najbliższy poniedziałek kończy dopiero 23 lata.