Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Audley Harrison (27-5, 20 KO) po kompromitującej porażce z Davidem Haye, nie zamierza kończyć zawodowej kariery. "A-force" wydał dziś oświadczenie, w którym tłumaczy swoją decyzję.

"Po spędzeniu pewnego czasu z dala od wszystkich, rozmyślając na temat walki i wyniku, podjąłem decyzję o kontynuowaniu mojej kariery bokserskiej [...] Rozczarowanie samą walką jest rzeczą naturalną, bo nie uzyskałem wyniku, który planowałem. Krytycy po raz kolejny próbowali mnie pochować pod gruzami i mieli nadzieję, że zniknę. Ja miałem jednak plan na tą walkę i chciałem ją wygrać. Sposób w jaki walka się zakończyła był dla mnie frustrujący, bo nie zdążyłem jeszcze wejść w swój rytm [...] Oddaje Davidowi to co mu się należy - nigdy bym się nie spodziewałem, że będzie mnie w stanie zranić tak jak tego dokonał, ale każdy widział, że przerwanie walki było przedwczesne i sędzia powinien mi pozwolić walczyć dalej, nawet jeżeli oznaczałoby to, że zostanę znokautowany. [...] Niech "haterzy" dalej robią swoje, niech pojawiają się kolejne negatywne komentarze - tak naprawde w ogóle się tym nie przejmuję. Znam siebie i wiem, że mogę spać w nocy bo jestem szczęśliwy z tego kim dzisiaj jestem. To boli, kiedy nie udaje się osiągać swoich życiowych celów, ale wtedy podwijamy rękawy i próbujemy jeszcze raz. Na tym polega piękno tego świata."