Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Wciąż nie wiadomo, kto będzie kolejnym rywalem byłego mistrza świata wagi junior ciężkiej Tony'ego Bellew (29-2, 19 KO), który w lutym udanie zadebiutował w wadze ciężkiej, wygrywając z Davidem Haye'm. Pięściarz z Liverpoolu ma wrócić na ring jesienią.

- To, że stoczę rewanż z Haye'm jest tak samo prawdopodobne, że zaboksuję z o pas WBO z Josephem Parkerem czy pas WBC z Deontayem Wilderem. Prowadzimy rozmowy ze wszystkimi trzema rywalami i wszystko walki są naprawdę realne do zrobienia - przekonuje Brytyjczyk.

Bellew po zwycięstwie z Haye'm myślał nawet o zawieszeniu bokserskich rękawic na kołku i przejściu na emeryturę, ale teraz zdecydował, że będzie kontynuował karierę w kategorii ciężkiej, gdzie nie brakuje chętnych do walki z nim.

- Mamy jeszcze czwartą opcję walki, ale ona na razie jest tajna. Nie mogę o niej mówić, chociaż jest nie mniej interesująca niż trzy pozostałe. Dzieje się naprawdę dużo, chociaż kibice na razie o tym nie wiedzą. Jedno jest pewne, moja kolejna walka, to będzie coś wielkiego - zapowiada Bellew.