Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Po tym jak z rankingu WBC wagi ciężkiej wypadł Aleksander Powietkin, przed Luisem Ortizem (27-0, 23 KO) pojawiła się szansa zaboksowania z Bermanem Stivernem (25-2-1, 21 KO) w ostatecznym eliminatorze World Boxing Council. Promotor Kubańczyka Eddie Hearn stwierdził w rozmowie ze Sky Sports, że starcie z "B.WARE-em" to ciekawa, ale nie jedyna, opcja dla jego podopiecznego.

- Ortiz jest wysoko w rankingu IBF, jest obowiązkowym pretendentem do pasa WBA, a teraz jest także drugi na liście WBC. Może pójść w tylu kierunkach... Myślę, że gdyby wyszła walka ze Stivernem, mógłby ją wziąć jako finałowy eliminator, ale to zamknęłoby przed nim drzwi do tytułów innych federacji. Musimy to poważnie przemyśleć - powiedział Hearn. 

Luis Ortiz kilka tygodni temu został przez organizację WBA wyznaczony jako obowiązkowy challenger dla zwycięzcy starcia Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO). Należy jednak pamiętać, że Joshua jest tak jak Ortiz promowany przez Hearna, a lepszy z ukraińsko-brytyjskiej konfrontacji prawdopodobnie w pierwszej kolejności będzie musiał wypełnić mistrzowskie zobowiązania wobec pretendenta federacji IBF - Kubrata Pulewa (24-1, 13 KO).

Tymczasem Bermane Stiverne zdecydowanie wyklucza pojedynek z Ortizem. "Tak żeby wyjaśnić wszystkie plotki i kłamstwa. Mojej walki z Ortizem nie będzie. Mamy coś większego na oku." - napisał na Twitterze Haitańczyk.