Przedłuża się rozbrat z boksem byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Wiaczesława Głazkowa (21-1-1, 13 KO), który w styczniu w walce o pas IBF z Charlesem Martinem nabawił się poważnej kontuzji kolana.
- Niestety Głazkow potrzebował jesienią kolejnej operacji i teraz czekamy, kiedy zadeklaruje chęć wznowienia treningów. Zorganizujemy mu pojedynek tak szybko jak wróci do zdrowia i będzie gotów do startów - zdradziła w rozmowie z agencją R-Sport promotorka Ukraińca Kathy Duva, dodając: - Nie wywieramy na nim presji, by się spieszył. Ważne, aby w pełni wyleczył kontuzję.
Styczniowa walka z powodu urazu Głazkowa zakończyła się zwycięstwem przez techniczny nokaut Charlesa Martina. Po dwóch rozegranych rundach na kartach punktowych był remis.