Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

David Haye (26-2, 28 KO) nie ma żadnych wątpliwości, że 4 marca łatwo rozprawi się z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO). Brytyjczyk uważa jednak, że jego pojedynek z dzierżącym pas WBC wagi junior ciężkiej rodakiem będzie ekscytującym widowiskiem. 

- Spodziewajcie się fajerwerków! - zapowiada "Hayemaker". - To będzie porywający bój na oczach wyprzedanej areny, kibice będą szaleć!

- Walka zakończy się dokładnie wtedy, kiedy ja o tym zadecyduję. Którąkolwiek rundę wybiorę, by znokautować Bellew, to będzie ta runda w której go skończę - odgraża się Haye. 

Starcie Davida Haye'a z Tonym Bellew jest zakontraktowane w kategorii ciężkiej, bez umownego limitu wagowego. Bellew po walce, bez względu na jej wynik, zamierza powrócić do dywizji junior ciężkiej, by bronić pasa World Boxing Council.