Wygląda na to, że krótki filmik nagrany przez Travisa Kauffmana (31-1, 23 KO), w którym Amerykanin odgraża się Arturowi Szpilce (20-2, 15 KO) był raczej formą autopromocji niż realnym zaproszeniem do pojedynku.

- Artur, kilka razy sparowaliśmy razem, dobrze się dogadywaliśmy i polubiłem cię, ale teraz widzę, że wyzywasz mnie do walki. Uważaj na swoje słowa, bo naprawdę mogą się spełnić - ostrzegał Polaka Kaufmann w nagraniu opublikowanym w internecie.

Tymczasem, jak podaje portal Boxrec, najbliższym przeciwnikiem Amerykanina będzie nie "Szpila" a... 45-letni Ray Austin (29-8-4, 18 KO), o czym Kauffman musiał z pewnością już wiedzieć, nagrywając film z dedykacją dla polskiego ciężkiego.

Ray Austin, mający na swoim koncie walki z Andrzejem Gołotą czy Władimirem Kliczką, wrócił w tym roku na ring po dwuletniej przerwie, przegrywając przed czasem z Andym Ruizem Jr i Geraldem Washingtonem.