Malik Scott (38-2-1, 13 KO) jest jedną z niewielu osób, które miały okazję oglądać sesje sparingowe mistrza świata IBF wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Władimirem Kliczko (64-4, 53 KO). Amerykanin twierdzi, że niedoświadczony wówczas Anglik świetnie radził sobie z Ukraińcem.
 
- Na tych sparingach Joshua robił coś więcej niż większość rywali Kliczko. To nie była walka o przetrwanie, tylko pojedynek dwóch równych sobie pięściarzy, którzy przyjmowali cios, a później oddawali, a to było przecież 2 lata temu. Od tego czasu Joshua cały czas się rozwija - opisuje sytuację Scott.
 
- Jeśli miałbym stawiać pieniądze na ten pojedynek, to na podstawie tego co widziałem i tego co obserwuję, postawiłbym na Joshuę - mówi Amerykanin.