Choć w opinii wielu osób śledzących wydarzenia na scenie boksu zawodowego czempion WBA wagi ciężkiej David Haye (24-1, 22 KO) unika konfrontacji z dzierżącymi pozostałe mistrzowskie pasy "królewskiej" dywizji braćmi Kliczko, przyjaźniący się z Brytyjczykiem mistrz kategorii junior półśredniej Amir Khan przekonuje, że próba sił z Ukraińcami jest dla "Hayemakera" sportowym celem numer jeden.

- Często z nim rozmawiam i wiem, jak bardzo chce walki z Kliczkami. Jest pewny tego, że może ich pobić. Problem w tym, że samo pragnienie walki nie sprawi, że do nie dojdzie - tłumaczy Khan, nawiązując do specyficznie konstruowanych kontraktów proponowanych oponentom przez braci Kliczko. - Tu chodzi o negocjacje, o których ludzie nie mają pojęcia.

- W dzisiejszych czasach ciężko jest doprowadzić do pojedynku, gdy w puli jest masa pieniędzy i do tego w grze bierze udział dwóch promotorów - dodaje rodak "Hayemakera", którego już w sobotę czeka obrona pasa WBA w starciu z Audleyem Harrisonem.