Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Aleksander Dimitrenko (38-3, 24 KO) zamierza oprotestować decyzję sędziego ringowego, który wyliczył go w dzisiejszej walce z Josephem Parkerem (21-0, 18 KO).

Ukrainiec padł na matę, zwijając sie z bólu po ciosie na korpus zadanym, gdy klęczał już na deskach po zepchnięciu przez rywala. Sędzia początkowo chciał dać Dimitence odpocząć po nieprzepisowej akcji Parkera, jednak w końcu zaczął go liczyć i ostatecznie poddał, ogłaszając wygraną Nowozelandczyka przez nokaut.

- Jestem wściekły, bo już klęczałem, gdy on mnie uderzył, najpierw mnie popchnął, a potem uderzył. Nie widziałem tego ciosu, a gdy ciosu nie widzisz, jest on jeszcze bardziej niebezpieczny - Żali się Dimitrenko i dodaje: - Złożę protest, to moje prawo. Jestem rozczarowany tym, jak ta walka się zakończyła.