Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Były mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF Charles Martin (23-1-1, 21 KO) opuścił szpital, do którego trafił w ubiegłym tygodniu z poważną raną ręki po strzelaninie w Los Angeles.

- Na szczęście z Charlesem jest wszystko OK. Jeszcze nie rozmawiałem z chirurgiem, więc nie znam szczegółów, ale z tego co rozumiem, operacja przebiegła pomyślnie i w piątek został wypisany. Na razie jedyna wiadomość jest taka, że Charles odpoczywa w domu i jest wdzięczny za liczne życzenie powrotu do zdrowia od ludzi z całego świata. Oczywiście cieszy się, że żyje - powiedział w rozmowie z World Boxing News menadżer amerykańskiego pięściarza Mike Borao.

Charles Martin w styczniu tego roku sięgnął po wakujący pas IBF królewskiej dywizji, pokonując Wiaczesława Głazkowa, jednak już w pierwszej obronie stracił swoje trofeum na rzecz Anthony'ego Joshuy.