Wygląda na to, że nie Mariusz Wach (31-1, 17 KO) a Fin Robert Helenius (21-0, 13 KO) może być ostatecznie kolejnym rywalem Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO), który wróci na ring 4 listopada podczas gali organizowanej w Kazaniu.

W ostatnich dniach promotorzy Rosjanina byli mocno zdeterminowani, żeby zakontraktować walkę z Polakiem, jednak prezydent federacji WBC Mauricio Sulaiman poinformował na Twitterze, że to nie Wach, a 31-letni Helenius jesienią zmierzy się z Powietkinem.

Stawką tego pojedynku będzie pas WBC Silver oraz status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Jeśli Wach nie zaboksuje z Powietkinem, to we wrześniu skrzyżuje rękawice z Marcinem Rekowskim na gali Polsat Boxing Night.