Jeden z najciekawszych pięściarzy kategorii ciężkiej młodego pokolenia Andy Ruiz Jr (24-0, 17 KO) w pocie czoła szykuje się do powrotu na ring. Kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa utalentowany Meksykanin po ostatniej wygranej choć niezbyt udanej walce z Siergiejem Liachowiczem został odsunięty przez promotorów z Top Rank na boczny tor, by uporządkować kwestie związane z olbrzymią nadwagą.

Aktualnie Ruiz buduje formę w słynnym Big Bear pod okiem Abela Sancheza. Podobno radzi sobie znakomicie. - Jesteśmy tu od sześciu tygodni i zrzucił już 30 funtów [13,5 kg - red.]. Pracuje ciężko, a przede wszystkim dostosowuje się do programu, a nie idzie swoją ścieżką. Tu w górach jest wóz albo przewóz. Nie zamierzam naginać dla niego panujących zasad - mówi Sanchez, cytowany przez portal Boxingscene.com.

Andy Ruiz Jr między liny powróci najprawdopodobniej pod koniec lata. W najnowszym rankingu WBO bokser z Meksyku zajmuje wysokie trzecie miejsce.