Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Kevin Johnson (29-6-1, 14 KO) jest bardzo pewny siebie przed sobotnią walką ze złotym medalistą olimpijskim Anthonym Joshuą (12-0, 12 KO). Stawką zakontraktowanego na dwanaście rund pojedynku będzie pas WBC International.

- Joshua to wytwór mediów, znokautuję go i pokażę wszystkim, że to ja jestem przyszłością wagi ciężkiej. Mam antidotum na Joshuę, pokażę mu coś, czego żaden jego rywal na olimpiadzie nie był w stanie zrobić - zapewnia Amerykanin.

- Jestem zawodowcem od 2003 roku i nigdy nie byłem w lepszej formie. Przez ostatnie dwa lata nawet nie trenowałem przed moimi walkami, teraz to się zmieniło. Tym razem jestem gotowy, już od dwóch tygodni chodzę naładowany energię i nie mogę doczekać się walki - przekonuje Johnson, który w ostatnich zawodowych występach przegrywał z Manuelem Charrem, Dereckiem Chisorą i Christianem Hammerem.

Anthony Joshua w tym roku zanotował już dwa zawodowe zwycięstwa, wygrywając przed czasem z Jasonem Gavernem i Raphaelem Love'm.